Pułapki projektowania

Dobry projekt reklamy można zepsuć złym wykonaniem. To jest do naprawienia, bo można poprawić wykonanie – zwykle niedużym kosztem. Zły projekt bardzo rzadko można poprawić w trakcie realizacji lub koszty takiej poprawki przekraczają wartość założonego zysku.

Podstawą późniejszego sukcesu jest projekt uwzględniający możliwości wykonawcze twoje i współpracujących producentów półfabrykatów. Oto parę przykładów czego nie podejmować się jeśli nie masz doświadczenia:

  • w oklejaniu obłych powierzchni: nie proponuj klientowi reklamy w postaci apli na kasetonie z wypukłym kloszem oraz nie proponuj oklejenia samochodu wydrukiem

  • w obróbce tworzyw sztucznych: nie proponuj reklamy w postaci elementów przestrzennych

  • w obsłudze elektronarzędzi: nie proponuj montażu reklamy – niech klient zrobi to we własnym zakresie

  • nie masz dużej pracowni: nie bierz się za oklejanie dużych banerów ani plansz

Mówię tutaj oczywiście o pracowni reklamowej, która realizuje reklamy, a nie agencji reklamowej, która samodzielnie robi zwykle tylko projekty, resztę prac zlecając właśnie pracowniom reklamowym.

W przypadku projektów reklam dostarczanych przez klienta jednym z częściej spotykanych błędów jest oderwanie projektanta od otaczającej rzeczywistości. Najczęściej jest to nieuwzględnianie możliwości wykonawczych:

  • rozmiarów dostępnych materiałów np. kaseton z czołem z plexi o długości 460 cm – standardowy arkusz ma 305 cm – a w projekcie nie jest przewidziane łączenie materiału !

  • kolory są podane w PANTONE lub CMYK, bo tak zaprojektował logo czy wizytówkę do druku, a nie uwzględnia, że folie produkowane są w określonych przez producenta kolorach !

  • wybór kolorów z folii rzadko używanej, a więc trudno dostępnej – szczególnie w małych ilościach – np. ORACAL 551 zamiast 641 lub 751

Często jest to nieznajomość przepisów prawa np. przyciemnianie szyb samochodów folią bez atestu.

Przykład bezmyślnej realizacji złego projektu: klient lub projektant wymyślił sobie, że na białym samochodzie będą napisy reklamowe widoczne tylko w nocy, więc auto zostało oklejone napisami z białej folii odblaskowej. Z punktu widzenia projektanta oraz wykonawcy wszystko jest w porządku – osiągnięto zaprojektowany efekt. Tyle tylko, że z tyłu samochód powinien mieć CZERWONE elementy odblaskowe. Białe wprowadzają w błąd innych kierowców co do kierunku ruchu samochodu !

Pomysłowość” klientów i projektantów nie zna granic, więc weryfikuj projekty z którymi przychodzą klienci i dopasuj je do możliwości materiałowych i wykonawczych.

Zachowaj zdrowy rozsądek przy wyborze materiałów. Z jednej strony nie przesadzaj z ich wytrzymałością – bo to niepotrzebnie podnosi cenę, lecz z drugiej strony nie daj się namówić klientowi w ramach „oszczędności” do stosowania np. pcv spienionego 3 mm na planszę na południowej ścianie. Klient zwykle nie chce pamiętać, że ostrzegałeś go, tylko później przychodzi z pretensjami, że plansza mu faluje. Informuj dodatkowo, że np. pcv kolorowe bez ochrony UV będzie tracić kolor na słońcu, a tam gdzie dzieciaki rzucają kamieniami lepiej sprawdzi się poliwęglan lity z ochroną UV niż plexi itd., itp. Często klient nie ma pojęcia o różnicy między właściwościami materiałów a z chęcią zapłaci za trwalszą reklamę. Poza tym czuje, że trafił do fachowca i jest gotów zaakceptować nawet trochę wyższą niż u konkurencji cenę.

Jeśli klient nie sprecyzował swoich wymagań, to opracowując wstępny projekt pamiętaj, aby nie ślęczeć nad detalami, tylko przedstawić 2-3 różne koncepcje reklamy. Na detale przyjdzie czas gdy klient wybierze projekt do dopracowania. Na tym etapie, klientowi może nie przypaść do gustu żadna z twoich propozycji. Szkoda więc twojego czasu na cyzelowanie szczegółów. Klienci niechętnie płacą za samo opracowanie reklamy. Zwykle koszt projektu wliczony jest w koszt realizacji. Uważaj więc na klientów, którzy przychodzą tylko po projekt i kalkulację, a po ich otrzymaniu znikają. Jeśli projekt opuszcza pracownię – najlepiej w postaci kolorowego wydruku z datą i pieczątką pracowni – to najprostszym rozwiązaniem jest wprowadzenie kaucji odliczanej przy rozliczeniu reklamy gdy dojdzie do jej realizacji. Nie zaszkodzi również klauzula np. „Projekt chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie bez pisemnej zgody <tutaj twoje imię i nazwisko lub nazwa firmy> zabronione”. Data na projekcie jest ważna. Jeśli klient przyjdzie realizować projekt po pół roku, a w międzyczasie np. zdrożały materiały, to możesz dokonać powtórnej kalkulacji ceny. Dla zmobilizowania klienta możesz na wycenie umieścić dopisek np. „Oferta ważna 30 dni.”

Uważaj na klientów, którzy traktują ciebie jak przedłużenie swojej ręki. „Proszę rozciągnąć ten napis troszeczkę. Nie – za dużo. Jednak nie wygląda ładnie. Wróćmy do poprzedniego …” itd., itp. Takie „projektowanie” przez klienta może trwać godzinami. To stracony czas za który klient oczywiście nie chce płacić – „To ja projektowałem i straciłem na to tyle czasu i mam jeszcze za to płacić ?”. Bo to twój problem, że w tym czasie zaprojektowałbyś 3 plansze i dodatkowo 2 wykleił. Zwykle rezultaty „projektowania” są żałosne, ale za to jaka satysfakcja klienta ! I zmienić coś w tym „projekcie” w trakcie takiej sesji to wręcz zamach na klienta. A za kilka dni może ci powiedzieć, że projekt nie podoba mu się. I nie pomogą tłumaczenia, że Ty tylko rysowałeś co mówił. Dlatego najlepiej nie wprowadzać zmian pod dyktando klienta tylko spisać sobie jego uwagi na kartce i jeśli są drobne, skopiować projekt obok i wprowadzić na kopii. Często klient nie pamięta jak projekt wyglądał poprzednio więc takie porównanie projektu przed i po poprawkach oszczędza czas na jego odtwarzanie. Jeśli zgłoszone poprawki są poważne umów się z klientem w innym terminie, aby spokojnie popracować na projektem.

Pamiętaj:

  • proponuj projekty, które możesz wykonać\zamówić

  • weryfikuj projekty dostarczone przez klienta

  • nie bądź przedłużeniem ręki klienta

  • poprawki wprowadzaj na kopiach projektów

  • dopasuj materiał do zlecenia

  • myśl za klienta

  • nie pozwól okradać się

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz