Początek: mierz siły na zamiary

Określenie reklama wizualna – choć to pojęcie szerokie obejmujące ogólnie biorąc to co odbieramy za pomocą wzroku – stosuję do statycznych (w większości) treści znajdujących się na materialnym nośniku umieszczonym w miejscach przeznaczonych do jego ekspozycji.  Nie obejmuje ono reklamy w internecie, w mediach (spoty reklamowe) ani poligrafii. Obejmuje za to:

  • plansze, tablice i szyldy

  • reklamę świetlną: kasetony, prezentery, litery, wyświetlacze

  • reklamę na nośnikach elastycznych: banery, flagi

  • reklamę na pojazdach

  • stojaki reklamowe

  • nietypowe formy reklamy

To wszystko jest w stanie zaproponować klientowi mała firma reklamowa wspomagana dostawcami materiałów i wykonawcami specjalistycznych półfabrykatów. Czasy zmieniły się i dzisiaj dużo prościej jest zamówić półfabrykat w wyspecjalizowanej w jego produkcji firmie niż „dłubać” go samemu. Nie trzeba przecież mieć własnego wielkoformatowego plotera drukującego aby mieć w swojej ofercie plansze czy banery drukowane. Tak jak nie trzeba kupować browaru aby napić się piwa. Zakup drogiego osprzętu ma sens tylko przy stałych, powtarzalnych zamówieniach. A na to trudno liczyć działającej na lokalnym rynku, początkującej w reklamie wizualnej firmie.

Aby móc zrobić najprostszą nawet reklamę musisz mieć – oprócz wydzielonego miejsca na pracownię – materiały i narzędzia. Obecnie minimalnym wyposażeniem samodzielnej pracowni są:

  • biurko wraz z krzesłami dla ciebie i 2 klientów – co najmniej, bo czasami nad projektem zbiera się ze strony klienta całe konsylium

  • komputer wraz z odpowiednim oprogramowaniem

  • drukarka – najlepiej kolorowa

  • ploter tnący lub drukujący

  • stół do wyklejania

  • wzorniki kolorów druku lub folii samoprzylepnych – ułatwiają rozmowę o kolorach

  • próbki używanych materiałów np. pcv, plexi, tkanina banerowa, styrodur itd.

  • wzory proponowanych rozwiązań np. tabliczka z literami wychodzącymi z tła, litera z grubego pcv na dystansie itd. – klienci chętniej zgadzają się na propozycję tego czego przykład mogą dotknąć.

Ponieważ klienci często przychodzą z zamówieniem „na wczoraj” więc jeśli w pobliżu nie masz sklepu w którym możesz dokonywać zakupów na bieżąco wg potrzeb, to musisz mieć minimalny – praktyka pokaże jak duży – zapas materiałów do zrobienia co najmniej podstawowego szyldu:

  • podkład: pcv spienione 2, 3 i 6 mm,

  • plexi bezbarwną 2 i 3 mm,

  • folię w podstawowych kolorach: biały, czarny, czerwony, żółty, zielony, granatowy, niebieski i szary,

  • folię transportową bądź papier transportowy.

Podczas wykonywania szyldu niezbędne są:

  • odtłuszczacz – najlepiej w spryskiwaczu,

  • szmatki nie zostawiające włosków,

  • nóż – najlepiej z odłamywanym ostrzem segmentowym – polecam japońskiej firmy OLFA,

  • rakiel do dociskania folii – najlepiej mieć kilka różnego rodzaju i różnej szerokości,

  • spryskiwacz z wodą,

  • spryskiwacz z płynem do aplikacji folii na mokro – jeśli wyklejasz duże powierzchnie,

  • miara lub linijka,

  • nożyczki,

  • nóż do cięcia plexi oraz nóż do cięcia pcv – jeśli nie masz piły tarczowej.

Jak widać nie wystarczą „zręczne ręce i nic więcej”. Potrzebne są i zręczne ręce, i znajomość materiałów, i umiejętności praktyczne, i odpowiednie zaplecze, a przede wszystkim poczucie estetyki. Reklamiarskiego rzemiosła można nauczyć się. Estetykę i poczucie smaku trzeba mieć w sobie. Dodatkowo potrzebna jest samodyscyplina wykonawcza. Reklama nie może straszyć niechlujnością projektu, bądź wykonania. Każdą reklamę należy projektować i wykonywać tak jakby miała wygrać konkurs. Ponieważ każdego dnia będzie walczyć o klientów. I jeśli będzie skuteczna zleceniodawca wróci do ciebie po następną reklamę. Jeśli nie będzie skuteczna pójdzie do konkurencji, a informacja o fuszerce odstraszy od twojej firmy wszystkich jego znajomych.

Przemyśl to wszystko spokojnie raz jeszcze. Oceń swoje predyspozycje, możliwości (także finansowe) oraz szanse zdobycia lokalnego rynku. Ponieważ naklejanie literek z folii to żadna sztuka, więc na rynek wejść jest dość łatwo. Cała sztuka polega na utrzymaniu się na nim i zarobieniu pieniędzy pozwalających conajmniej na utrzymanie rodziny i dalszy rozwój firmy.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Zanim zaczniesz. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz