Więź człowieka z psem

Cieszy mnie powstanie filmu reklamowego, który badania naukowców przybliża społeczeństwu i pokazuje terapeutyczne oddziaływanie psów. Prosto i zrozumiale, angażując przy tym nasze emocje.

Człowiek i pies. Nawet gdy są obcy – a chcą – to potrafią porozumieć się. Dlatego, że istnieje wyjątkowa więź między dwoma różnymi przecież gatunkami istot. Wytworzyła się w wyniku tysięcy lat komensalizmu a następnie symbiozy. Ta wyjątkowa więź stała się czymś naturalnym. Dlatego nawet dziecko jest w stanie określić podświadomie emocje psa na podstawie jego wyglądu. Podobnie psy odczytują i rozumieją mowę naszego ciała. Stąd łatwość dwukierunkowej komunikacji człowieka z psem. To spowodowało, że pies stał się pomocnikiem oraz przyjacielem człowieka.

Jednak więź człowieka i psa nie ogranicza się tylko do wzajemnej obserwacji i rozumienia wysyłanych sygnałów. Jest to więź emocjonalna. Człowiek może opowiedzieć o swoich odczuciach. A opowiadając o psie często odwołuje się do emocji i uczuć. Mówi o przyjaźni i miłości do swojego psa. Czy pies odczuwa to samo? Nie potrafi nam tego powiedzieć, bo nie wypowiada słów. Okazuje swoje emocje używając języka uniwersalnego – mowy ciała. Emocje są indywidualnie odczuwane i okazywane w różny sposób. Jak je pokazać, jak udowodnić w obiektywny sposób, że więź istnieje? Że nie jest to wymysł miłośników psów? Naukowcy udowodnili to już dawno mierząc fizjologiczne wskaźniki, których nie jesteśmy w stanie kontrolować np. rytm bicia serca. W kampanii firmy Pedigree „Hearts Aligned” możemy to zobaczyć!

Poznajemy trójkę uczestników eksperymentu posiadających psy: Glena, który po wypadku w pracy walczył z depresją, niesłyszącą Alice oraz nastolatkę Simone, która przeżywała ogromny smutek po śmierci poprzedniego psa. Ludziom i psom założono czujniki rytmu serc. Badano jak biją ich serca gdy są oddzielnie i jak gdy razem. Rozłąka powodowała niepokój objawiający się podwyższoną częstotliwością skurczów serca. Bliskość człowieka i psa uspokaja i człowieka, i psa co pokazywało zmniejszenie częstotliwości uderzeń serc. Mało tego: zauważono, że chociaż w różnym tempie to serca człowieka i psa biły według podobnego wzoru. Przesłaniem kampanii jest pokazanie, że obecność psa może zmniejszać poziom napięcia i stresu. A stają się one coraz większym problemem zdrowotnym, bo już co czwarta osoba odczuwa lęk i niepokój.

Na wykresach widać, że obecność psa pozytywnie wpływa na człowieka zmniejszając poziom stresu i obniżając rytm serca. Czy dostrzegliście jednak, że obecność człowieka w podobny sposób wpływa na psa ?

Ten wpis został opublikowany w kategorii Ciekawostki, Pies terapeutyczny i oznaczony tagami , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz