O mnie

Nazywam się Włodzimierz Cioć. Reklama wciągnęła mnie niepostrzeżenie w swoje objęcia i trzyma do dzisiaj 🙂 W 1994 r. otworzyłem – wtedy jeszcze żonie – firmę, aby zajęła się czymś innym niż jej nieudane próby zarabiania pieniędzy na „małej gastronomii”. Moje inżynierskie wykształcenie popchnęło ją do pójścia w kierunku nowych wówczas technologii. Folie samoprzylepne i plotery tnące dopiero wchodziły na rynek. Podobnie jak komputery. Otworzyłem jej firmę i … wziąłem sobie na głowę problem. Telefony „Włodek ratuj!” wyrywały mnie co rusz z mojej pracy w AT&T Telfa bo żonie zawiesił się komputer albo ploter nie chciał ciąć i potrzebna była interwencja. Z czasem stało się to uciążliwe. A po przeprowadzce firmy dalej od siedziby AT&T nie było już możliwe, abym wyrywał się z pracy. To co miało być zajęciem dla żony angażowało mnie coraz bardziej i stało się drugim zajęciem. Dzięki temu firma zaczęła zdobywać lokalny rynek. W końcu musiałem zdecydować czy zostać na etacie w AT&T Telfa zarabiając całkiem przyzwoite pieniądze czy przecierać szlaki reklamowe w działalności prywatnej. Wybrałem reklamę. I nie żałuję. AT&T Telfa przestało istnieć dawno temu. Firma Reklamix funkcjonuje do dzisiaj 🙂 Jednak nie to jest najciekawsze w reklamie. Każde zlecenie to nowe wyzwanie, więc nie można narzekać na monotonię czy nudę. Jestem sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem – to wymusza rozwagę i odpowiedzialność w podejmowaniu decyzji. Uczy patrzenia w przyszłość i przewidywania – ileż to firm reklamowych zniknęło z rynku w ciągu tych ponad 20 lat! – oraz daje ogromną satysfakcję!

W trakcie tych 20 lat zgromadziłem solidny zasób wiedzy, doświadczenia i przemyśleń. Mam czym dzielić się, więc zapraszam do lektury mojego bloga o reklamie wizualnej i nie tylko.

Dodaj komentarz