Niebezpieczny żółwik – uzupełnienie

Pisałem już, że nie udało się mi dotrzeć do źródeł pozycji żółwika w Polsce. Jednak wspólnie z Prezes Polskiego Towarzystwa Kynoterapeutycznego udało się nam ustalić, że przyjęcie pozycji żółwia lub zbliżonych zalecane jest w USA oraz Nowej Zelandii. Czyżbym więc mylił się pisząc o wadach tej pozycji, gdy jest stosowana dla ochrony przed atakiem psa ? Nie, nic nie zmieniło się. Nie sprawdza się ona przy ataku psa ! Nadal więc twierdzę, że jest to bezmyślne powielanie pozycji mającej zapewnić bezpieczeństwo, która stosowana jest za granicą w innych sytuacjach. W USA zalecane jest przyjęcie pozycji żółwika w czasie … tornada.Na Nowej Zelandii zaś, pozycja trochę zmodyfikowanego żółwika (jedna ręka chroni kark, a druga czoło) zalecana jest podczas … trzęsienia ziemi.

Choć pozycja jest tam znana i zalecana jako bezpieczna, a na Nowej Zelandii przeprowadzane są masowe ćwiczenia jej przyjmowania, to nikt nie zaleca aby stosować ją do psów ! Przy psie ona po prostu nie sprawdzi się. Tym bardziej zadziwia fenomen takiego jej stosowania w Polsce. Przyczyniło się do tego propagowanie żółwika przez większość komend Policji. Chwalebnym wyjątkiem są tutaj policjanci z Bydgoszczy, którzy dzięki współpracy z kynoterapeutami pokazują dzieciom bezpiecznego „naleśnika” zamiast niebezpiecznego „żółwika”.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Ciekawostki, Komentarz, Polemika i oznaczony tagami , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz